piątek, 8 listopada 2019

Dzień drugi w Bolonii


Do dzisiejszego dnia podeszliśmy bardzo optymistycznie. Wyspani, wypoczęci i rozpakowani stanęliśmy przed wyzwaniem pracy w grupach nad wspólną prezentacją na tematy związane z naszymi krajami. Do prezentacji wykorzystaliśmy nowoczesne metody i techniki. Pracowaliśmy na laptopach, tworząc plan naszej prezentacji na kartkach – szczegółowo go omawiając, ustanawiając cele i najważniejsze elementy.
Dzięki zaangażowaniu rodziców naszych uczestników, mogliśmy połączyć prezentowanie charakterystycznego dla naszego kraju jedzenia z prawdziwym doświadczaniem. Z Polski przyjechały z nami prawdziwe pierniki, sękacze, makowce, pierogi, ogórki kiszone, a nawet domowy bigos! Wszystko możliwe do próbowania i smakowania przez inne kraje podczas przerwy na lunch. Zainteresowanie naszymi specjałami było ogromne, pierwsze zniknęły pierogi, a bigos zasmakował szczególnie nauczycielom.
Po pysznym lunchu zostaliśmy zaproszeni do muzeum sztuki antropocentrycznej MAST. Tematem przewodnim wystawy była ekologia i nieekologicznie zachowanie człowieka. Mieliśmy okazje podziwiać ogromnej wielkości fotografie znanych światowych fotografów i dokumentalistów. „Anthropocene” to wielokrotnie nagradzany projekt teamu w skład którego wchodzą: Edward Burtynsky, Jennifer Baichwal oraz Nicholas de Pencier. Artyści podjęli się epicznej podróży dookoła świata, by na każdym kontynencie znaleźć największe ślady ingerencji człowieka w przyrodę. Celem podróży było poszukiwanie sposobów uratowania Arktyki. W swojej wystawie ukazali jak wielki wpływ na naszą planetę mają wydobycia źródeł kopalnianych, plastik , wycinka drzew oraz czarny rynek w handlu zwierząt, co powoduje wyginięcie poszczególnych gatunków. Film dotyczący wystawy można obejrzeć także w internecie: https://youtu.be/jIwLJWRI4RI. Wystawa była bardzo interesująca dla uczniów, miała charakter interkatywny, za pomocą dostępnych tabletów i aplikacji Avara mogli oglądać połączone ze zdjęciami filmy na dany temat, poznać problem głębiej i szerzej spojrzeć na okoliczności powstawania fotografii.
Dzień, mimo tego iż bardzo długi, był owocny dla wszystkich uczestników. Dowiedzieli się ciekawych rzeczy, przewartościowali swoje postępowanie względem naszej planety, oraz nawiązali coraz głębsze przyjaźnie. Podróże , jak wiadomo, zbliżają J